Strona:Orso Sachem (Sienkiewicz).djvu/005

Ta strona została uwierzytelniona.
ORSO.


Ostatnie dni jesieni są dla Anaheim, miasteczka położonego w południowej Kalifornji, dniami zabaw i uroczystości. Kończy się naówczas winobranie całe, więc miasto roi się tłumami ludności robotniczej. Nic bardziej malowniczego nad widok, jaki przedstawia ta ludność, złożona w mniejszej części z Meksykanów, głównie zaś z Indjan Cahuilla, którzy dla zarobku przybywają aż z dzikich gór San-Bernardino, leżących w głębi kraju. Jak jedni, tak i drudzy roztasowują się na ulicach i placach do sprzedania, czyli tak zwanych lotach, na których sypiają pod namiotami, albo wprost pod gołem niebem, wiecznie w tej porze roku pogodnem. Śliczne to miasto, otoczone kępami eukaliptów[1], rycynusów[2] i drzew pieprzowych, wre jakby jarmarkiem gwarnym i hałaśliwym, a stanowiącym dziwne przeciwieństwo z głęboką i poważną ciszą pustyni, porosłej kaktusami, która zaczyna się za-

  1. Eukaliptus (z greck.) – rozdręb a. gałkodrzew, rodzaj roślin z rodziny miętowatych, obejmuje wysokie drzewa, najczęściej żywiczne, o liściach skórzastych;
  2. rycinus (Ricinus) – rącznik a. kleszczowina; do tego rodzaju roślin (rodzina wilczomleczowatych) należą wysokie zioła i krzewy, o liściach wielkich, naprzemianległych.