Strona:Oscar Wilde - De profundis.djvu/170

Ta strona została uwierzytelniona.

mi się też dowiedzieć, jak się nazywa: — Pryps. Należy niezwłocznie zrobić coś celem ulżenia temu nieszczęśliwemu. Jest on żołnierzem i skazał go sąd wojenny. Skazany został na sześć miesięcy więzienia, z których odsiedział dopiero trzy.
Czy wolno mi prosić pana, aby zechciał pan użyć całego swojego wpływu celem przeprowadzenia badania w tej sprawie i skłonienia władz więziennych do bardziej ludzkiego traktowania tego nieszczęśliwego?
Nie pomogą tu żadne raporty opieki lekarskiej. Nie można dawać tym raportom wiary. Inspektorzy lekarscy zdają się nie rozumieć różnicy pomiędzy idjotyzmem a niedorozwojem, pomiędzy zupełnym brakiem danej funkcji czy danego organu a ich niedomogą. Ów człowiek A. 2. II. potrafi jeszcze niewątpliwie odpowiedzieć logicznie na pytania, dotyczące jego nazwiska, przewinienia, nawet ścisłej daty jego uwięzienia i czasu trwania kary; nie ulega mimo to wątpliwości, że jego władze mózgowe są w stanie rozstroju. W chwili obecnej odbywa się straszny pojedynek pomiędzy nim a lekarzem. Doktór walczy o teorję, a ten nieszczęśliwy walczy o życie swoje. Chcę, aby zwyciężył ten nieszczęśliwy. Ale niech całą tę