O ile się jest bogatym, niema potrzeby być czarującym chłopcem. Romanse są przywilejem bogaczów, a nie zawodem bezrobotnych. Biedni powinni być prozaiczni i praktyczni. Lepiej jest mieć stały dochód, aniżeli być zachwycającym... Ze wszystkich tych wielkich prawd współczesnego życia nie zdawał sobie Hugon Erskine dostatecznie sprawy. Biedny Hugon! Pod względem umysłowym nie stał on, przyznać należy, zbyt wysoko. Nie powiedział nigdy w życiu ani jednego świetnego dowcipu, ani nawet ani jednej szczególnej złośliwości. Był natomiast prześliczny, ze swoją ciemną, falującą czupryną, z wyrzeźbionym, niby ręką mistrza, profilem i szaremi oczami. Powszechnie był lubiany, tyleż przez kobiety, ile przez mężczyzn, posiadał też wszystkie talenty, z wyjątkiem talentu robienia pieniędzy. Ojciec pozostawił mu w spadku szablę kawaleryjską oraz Historię Wojny Półwyspu w piętnastu tomach. Hugon powiesił szablę nad lustrem, a książki ustawił na półce, pomiędzy Przewodnikami i staremi ilustrowanemi miesięcznikami, i żyć zaczął z dwustu funtów rocznie, które dostawał od starej ciotki. Próbował wszystkiego. Chodził przez sześć miesięcy na giełdę; czy było wszakże miejsce dla motyla między bykami i niedźwiedziami? Han-
Strona:Oscar Wilde - Duch z Kenterwilu.pdf/61
Ta strona została skorygowana.