Strona:Oscar Wilde - Zbrodnia lorda Artura Savile.pdf/30

Ta strona została przepisana.

przyda się do kościoła. A teraz chodźmy na kolację. Napewno zjedzono tam już wszystko, zastaniemy może tylko jeszcze gorący buljon. Franciszek robił niegdyś znakomity buljon, obecnie jednak jest on zbyt zajęty polityką, tak iż nigdy nie mogę być niczego pewną. Chciałabym bardzo, aby jenerał Boulanger zachowywał się spokojniej... Księżno, sądzę, iż jesteś znużoną.
— Bynajmniej, droga Gladys, — odparła księżna zmierzając ku drzwiom — bawiłam się dobrze, a hidropodysta, to jest chciałam powiedzieć chiromanta jest bardzo zajmujący. Flora, gdzie też mógł się zapodzieć mój szyldkretowy wachlarz... Oh, dzięki sir Thomas, pan doprawdy nadto uprzejmy! A mój szal koronkowy?... Oh dziękuję, sir Thomas, serdeczne dzięki!
I dostojne stworzenie poczęło zstępować po schodach, roniąc po drodze zaledwie jakieś dwa razy swój flakonik perfum.
Cały ten czas lord Artur Savile stał koło pieca z tymsamym uczuciem lęku gniotą-