Strona:Oskar Flatt - Wspomnienia z wycieczki grudniowej w Mazowsze.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.

a na szubienicy zamieszczony napis: Wysokoś mierzył, wysoko wisisz.
Po wydaleniu Bolesława śmiałego, przez pół wieku był Płock stolicą Monarchów polskich. Słaby Władysław Herman niedołężnie panował w kraju, gdzie do berła potrzeba było ręki Bolesławów. Słyszałeś już o zatargach między synami jego, Zbigniewem i Bolesławem, o spisku ich przeciw walecznemu Sieciechowi, o wydaleniu jego z kraju i samotnej śmierci, tam na Rusi. Ale jeszcze za czasów Władysława Hermana Płock był świadkiem świetnej uroczystości. Władysław, stargany na siłach, postanowił odbyć w Płocku z całą okazałością obrzęd pasowania na rycerza młodego Bolesława. Było to w sierpniu 1100 roku, całe miasto wrzało życiem i zjazdem ze wszech stron Królestwa; w tem jak grom uderza wiadomość, że Pomorzanie najechali granice kraju. Szesnastoletni Bolesław nie zdoła hamować swego zapału; dąży tam kędy wróg, by wśród żaru bitwy miano rycerza zdobyć. Nad Notecią, pod Santokiem, jak piorun uderzył na Pomorzan; rozbił, rozproszył i pasowanie młodego rycerza w Płocku było zarazem obchodem świetnego jego tryumfu. Niespełna w 2 lata umarł Władysław, a Bolesław objąwszy wodze rządu, uświetnił 36 letnie swoje panowanie blaskiem 47 wygranych bitew.
Powstał starzec i z rozpłomienionem obliczem chwy-