Strona:Oskar Peschel - Historja wielkich odkryć geograficznych.djvu/18

Ta strona została przepisana.

bie napadali. Jeżeli dwie sfery cywilizacyi — na zachodnim i wschodnim krańcu azyatycko-europejskiego lądu — pozostały zupełnie sobie obcemi, to przecież Mongołowie pełnili, że tak powiemy, kuryerską służbę pomiędzy chińskim a romańskim światem. Nadzieja nawrócenia cesarzy mongolskich wywoływała ciągłe missye. Jako oddawcy bulli papieskiej zjawiają się naprzód 22. lipca 1246 w Sira ordn czyli żółtym namiocie cesarza Mongołów trzej Franciszkanie. Jeszcze dalej dotarł (1248) wysłaniec Luwika Świętego André de Lonjumel wraz z towarzyszami, mianowicie aż do Karakorum nad Orchonem, letniej rezydencyi cesarza Mongołów, (47° półn. szer. 99° wschodu, długości paryskiej). W cztery lata potem znajdujemy tam braciszka Minorytę Wilhelma z Ruysbroek, który całe pół roku bawił na dworze Mangu-Chaua. Jeżeli się misyonarzom nie zupełnie udało pozyskać mongolskich książąt dla zachodniego kościoła, to zato pilnie się przypatrywali wojennym urządzeniom zdobywców, ich uzbrojeniu i właściwościom ich zaczepnej taktyki, tak że Mongołowie mieli do pewnego stopnia słuszność, podejrzywając misyonarzy o szpiegostwo. Niemcy, Węgrzy, Francuzi, uprowadzeni przez Mongołów, zaszczepili europejskie rzemiosła na najdalszym wschodzie Azyi. Przez tych to duchownych posłów doszła po raz pierwszy do Europy wiadomość o kraju Kathai, zamieszkanym przez lud grzeczny i przemyślny, którego miasta baśń opasała srebrnymi murami ze złotemi wieżycami. Do tego kraju cudów dostali się wkrótce potem (1260—1269) dwaj weneccy kupcy. Maffio i Nicolo Polo, którzy później w towarzystwie Marka, syna Nicola, powrócili do Kataju, to jest do Chin.
Stało się to w tym czasie, kiedy Wenecyanie i Genueńczycy walczyli z sobą o handel na morzu Czarnem. Pod zwycięzką chorągwią świętego Grzegorza wzniosła się świetna Kaffa w Krymie, osady genueńskie sięgały aż do