Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/137

Ta strona została uwierzytelniona.

zachodnich, znane były. W Kijowie nawet, za czasów Olgi wspomniany terem murowany (Ławr. Lietopis. 28); w Pomorzu, o tego rodzaju budowach, mówi Ebbo, w życiu św. Ottona, (63).
Słuszna jest wreszcie uwaga p. Srezniewskiego, że wszyscy opisujący świątynie u Słowian, którzy je zowią wspaniałemi, wyniosłemi, ozdobnemi, misternie i kunsztownie wzniesionemi — byli to ludzie, co widzieli kościoły Chrześcijańskie w owych już czasach dosyć mnogie i piękne na zachodzie Europy; a jednak po nich nawet, niewydały im się te gmachy małemi i niepozornemi. Thietmar świątynię Radegasta zowie: fanum artificiose compositum; i wychwala jej rzeźby, (imagines mirifice insculptae ut cernentibus videtur). Saxo-Grammatyk świątynię w Arkonie zowie bałwochwalnią wytwornie wzniesioną, ogromną i przepysznemi rzeźbami okrytą. (Delubrum opere elegantissimum videbatur, magnificentia cultus reverendum, — fanum ingens. Exterior aedis ambitus accurato caelamine renitebat; interior pensilibus aulacis nitebat, frequens aedem purpura circumpendebat, nitore quidem praedita, nec silvarum bestia rum inusitata cornua defuere non minus suapte natura, quam cultu miranda).
Toż powiada Saxo, o świątyni w Korenicy, (insignis hic vicus trium praepollentium fanorum aedificiis erat; ingenuae artis nitore visendis). Tak i pisarz żywota św. Ottona dziwił się piękności świątyń Szczecińskich, (una quae ex his principalis erat, mirabili cultu et artificio constructa fuit), unosząc się nad rzeźbą wystawiającą wielce naturalnie stworzenia różne, które zdawały się żyć i oddychać, a których barw ani śniegi ani deszcze nieopłókiwały. (Imagines tam proprie suis habitudinibus expressas, ut spirare putarentur et vivere; colores imaginum, nulla tempestate nivium vel imbrium fuscari vel dilui poterant). Ciż żywotopisarze, świątynię w Chotkowie zowią