Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/179

Ta strona została uwierzytelniona.

z małémi wyjątkami proste, jak same naczynia; rzadko dostrzegamy w nich myśli jakiéjś, chętki nadania im formy wykwintniejszéj, niekiedy zaledwie oznaczone bywają i nie przekłute nawet. Są jednak patery z rączkami przedłużonemi, naléwki ofiarne pięknie ozdobione niemi, a w niektórych popielnicach, cztéry, sześć, uszek drobnych, lub guzów i wyrostków, urozmaicają górną linję i stanowią piękny ornament.
Na jednéj urnie w Muzeum Berlińskiém, znajdujemy rączkę całą perłami nasadzaną, wcale ozdobną, chociaż perły na niéj niestosownie są użyte.
Ogół urn słowiańskich, pomimo prostoty swéj i pierwiastkowości, nie jest bez wdzięku, linja zwłaszcza ogólna i profil je odznacza, całość uderza więcéj, niż wykonanie części. Większe popielnice mają jakaś cechę monumentalną, czujemy spójrzawszy na nie, że to nie są proste naczynia codziennego użytku, że ten co je toczył, myślał zda się o śmierci, o łzach, które na nie spaść miały.
W Litwie tylko garnki, zwłaszcza o jedném uchu, bez czucia i myśli zdają się lepione, rzekłbyś, że je chwycono od ogniska i wprost zaniesiono na zgliszcze, lub dorywczo na miejscu pogrzebu wyrobiono. Najpiękniejsze słowiańskiéj ceramiki wzory, znajdują się w Szląsku, w Czechach, w Wielkiéj-Polsce, potém w Galicji, i Krakowskiém.
Mówiliśmy już nieco, o urnach Czeskich, których rysunki daje Vocel (T. IV). Tu jeszcze wspomnim o misach z pokrywami, najpiękniejszym wyrobie téj prowincji. Były to zapewne naczynia ofiarne, do stawienia strawy w grobach przeznaczone; kształt ich zarówno i przykrycia zasługują na szczególną uwagę. Misy te nie są rysowane i mało ozdobne, ale zgięcia pokryw i linje ogólne, są bardzo piękne; w Polsce, nic podobnego widzieć się nam nie zdarzyło.