Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/226

Ta strona została uwierzytelniona.

Zwyczaj u nich był inny i obrzędy odmienne. Szacowne więc to wspomnienie o babach, jest tylko śladem ich exystencji, ale samo świadectwo podróżnego, nie dozwala z nim przypuszczać, aby posągi te były dziełem Kumanów.
W XVI wieku, baron Herberstein, Gwagnin, Boxhorn, cytowany wyżéj i inni pisarze o Rossji, wspominają o Złotéj Babie, nad Obą, u Obdorców, która wystawiona była w postaci kobiéty siedzacéj z dziecięciem na łonie, a drugiém za wnuczę jéj uważaném u boku. Herberstein dodał z przypomnienia posągu Memnonowego, że z wnętrza téj Złotéj Baby wychodziły dźwięki jakieś, niby trąb i puzanów. Od XVI wieku mnożą się wspomnienia o babach w księgach, podróżach, opisach kraju. Wspomina o nich i wylicza je Kniha Bolszaho Czertieża, mogąca dziś służyć za wskazówkę do poszukiwania ich po mogiłach. Daléj wzmianki o babach, domysły o ich powstaniu i znaczeniu, są bardzo liczne w mnóstwie dzieł o Rossji wydanych.
Piszą o nich Scherer, Pallas w swoich podróżach; daje rysunki tych pomników Stralenberg, Bayer, Junker, Zwick, Falck (podróż do Syberji 1768—1773), Köppen, K. Ritter i Haxthausen w swych Studien über Russland, który daje rysunki dwunastu bab i porównywa je z rycinami u Falck’a umieszczonemi. (Zobacz Nowosielskiego o Babach w Dzien. Warszawskim 1854, N. 45 i następne).
Oprócz tego kilka bab rytowanych, mamy w dziele ruskiém, wydaném w r. 1801 w St. Petersburgu, pod tytułem: Izobrażenja raznych pamiatnikow drewnosti, najdiennych na berehach Czernaho moria, sniaty s podlinnikow 1797 i 1798 hoda. Nareszcie mówi o nich Rozprawa w Rocznikach Towarzystwa Odeskiego starożytności i historji (w Tomie I-szym) i kilkunastu kreśli nam wizerunki (Tab. XII, XIII, XIV). J. Lelewel w dziele swém: Narody na zie-