Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/231

Ta strona została uwierzytelniona.

Powiedzieliśmy gdzieindziéj, że wyłączamy posagi męzkie, bo ogół bab, najcharakterystyczniejszych, najstarszych, stale przedstawia bóstwo żeńskie; ale ku Kaukazowi i na północ od niego, znajdujemy postacie Bab podwójne, zrosłe, męzko-żeńskie, lub cale męzkie. Słusznie uważa P. Nowosielski, że bałwany męzkie, nie mają charakteru i stylu Bab właściwych, bo są odziane, stojące na małych nóżkach, a czapki mają okrągłe nie śpiczaste. Są to postacie wyjątkowe, ogół bowiem Bab, przedstawia kobiétę, matkę, babę, któréj cześć zresztą przechodzić mogła łatwo, jak inne mythy, na bóstwo odpowiednie dwupłciowe, a nawet męzkie. Działo się to jednak nie wszędzie i rzadko, tak, że charakteru Bab głównie w upostaciowaniu niewieściém szukać należy. Ale pod bardzo ogólném mianem Bab, często znajdujemy posągi nieforemne, które wyłączyć potrzeba, gdyż nie mają cech hieratycznych, mogilnych owych bożyszcz scythyjskich.
Tak zwana naprzykład Baba Chęcińska, nie jest nią wcale. Posag ten, wysokości stóp cztérech z marmuru czarnego wykuty, wyobraża niewiastę wieku średniego, nagą jak baby stepowe, tuczy nadzwyczajnéj jak one, z twarzą płaską, z ustami do śmiechu ściągnionemi, w czepcu jakimś na głowie, z piersią małą i płaską, z brzuchem wydatnym, (co się często trafia u bab prawdziwych); lecz rękę prawą tylko ma wspartą na biodrze, a lewa musiała być wzniesiona do góry, co się nigdy u bab nie zdarza, nogi nieproporcjonalne, ale inaczéj zgięte, a u pasa obejmuje ją wieniec z liści, zdradzający świeższe jéj pochodzenie. (Rysunek w Pam. Sandomirskim, T. II. Z. V. 92).
W ogóle, jest to obłamek jakiegoś pomnika, z epoki daleko nas bliższéj i nazwiskiem tylko do bab podobny.
Tak samo wcale niestosownie zowią Babą, granitowy bałwan nieforemny, w sposobie Hermesa, który stał dawniéj przy ścianie pałacu w Tulczynie, od strony ogrodu Choroszy, a dziś