Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/281

Ta strona została uwierzytelniona.

gibu, hagale, his, gilc, (chilch), lagu, man, not, othil, perc, chon, rehit, sugil, tae, hur, halach, huyri, (wyri) ziu. Runy te germańskie podobne są do Skandynawskich, ale już od nich kształtniejsze i jakby do pisania, nie do wyrzynania przeznaczone. Zdaje się, że za czasów Rhaban’a Marcomannami, Theodiscami, Nordmannami zwano szczególniéj Saxonów (Transalbiani, Nordalbingi).
W IX. wieku wreszcie, najgęstsze się pomniki runiczne ukazują w Skandynawji, chociaż i starsze do VI. wieku odnoszące się, tam znajdujemy. W żywocie ś. Ansgarego (Langebeck script. rer. Danicar. I. 448. nota f.) mowa jest o tém, że ś. Ansgary, po dwuletnim w Szwecji pobycie, powrócił nazad do Niemiec, wioząc z sobą list króla Szwedów Biörn’a, jego własna ręką wyrzezany runami, deformibus gentis suae litteris.




Zjawienie się na północy pisma runicznego, głęboka okrywa pomroka, oznaczyć epoki niepodobna. Stan ludów ówczesnych, brak oświaty, ograniczały tak dalece użycie sztuki pisania, że choć znaną była, niezmiernie rzadko posługiwać się nią musiano, i niemal jak tajemnica przechodziła z rak do rąk, będąc własnością kapłanów, możnych, kupców, i t. p. Słusznie uważa Legis, że pismo dwa razy wynalezioném być nie mogło, a na północy runy nie zostały utworzone, ale przejęte i ukształcone. Dosyć jest spójrzeć na starszealfabety, hebrajski, grecki, fenicki, etruski, ażeby dopatrzeć się podobieństwa między niemi i przekonać o wspólném pochodzeniu. Szczególniéj uderza jednostajność kształtów staro-greckiego, fenickiego, etruskiego i runicznego alfabetu. Sposób pisania, a raczéj rzezania nieco je zmienił, ale formy zasadnicze są jedne; ztąd zdaniem powszechném Fenicjanom przyznać należy upowszechnienie pisma na północy, a historja czyni to nadzwy-