Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/354

Ta strona została uwierzytelniona.

piękny naszyjnik, zieloną patiną okryty, z pod Uszpola pochodzący, znajduje się u piszącego. — Łańcuchy te, obręcze, (Nestor Let. 25. o takich zapewne na Rusi wspomina, jako o rodzaju zbroi), nosili mężczyźni i kobiéty, na szyi i piersiach, mniejsze wisiadła i łańcużki czepiano może do pasa, przywieszając do nich dzwonki brzękadełka i blaszki.
Najczęściéj naszyjnik składał się z rodzaju grubego, w sznur z dwóch lub trzech drutów skręconego pierścienia, lub spiralnie zwiniętego drutu, nawleczonego na sznur konopny, od którego na pierś, na uczepionym kręgu spadały kółka, lub ponizane na nich cienkie blaszki płaskie, trójkątne, czworokątne, nieregularnie poucinane. Pierścień wkładany na szyję, zupełnie bywał podobny do noszonych na ręku i palcach.
Zastanawiającém jest, że podobne ozdoby stroju, całkiem nieznane innym ludom, prócz Słowianom, a szczególniéj pomorskim i Litwie, znajdują się także w wykopaliskach Herkulańskich i na starych posągach etruskich. Pieśń o półku Igora wspomina takie ozdoby złote na szyi Połockiego Kniazia. W mogiłach znajdują się czasem aż po dwa naszyjniki, na jednym skielecie. Niektóre ze znalezionych przez D-ra Kruse, dziś jeszcze wydają się piękne i ze smakiem dokonane. Na łańcuchach w pośrodku trafiają się czasem ozdoby z blachy przezroczysto (à l’emporte pièce) wycinanéj misternie, lub tylko rytéj (Aszerade D-r Kruse. T. I. 2.).
Blaszki wiszące u naszyjników, na kółkach z drutu najpospoliciéj, mają kształt w górze zwężony, w dole rozszerzony, nieregularnego prostokąta, niekiedy spadają wprost z pierścienia, inne uczepione są na długich drutach i łańcużkach. Kobiece tego rodzaju wisiadła od klamry wyrabianéj, zwieszają się na długich łańcuchach, a blaszki naprzemiany ułożone są z dzwonkami i grzechotkami gruszkowatemi. Są to zapewne te brzękadełka, o których w ubiorze dziewic litewskich wspominają podania; dające znać o każdym ich ruchu.