Dziś kult i poczytność Balzaka na obu półkulach świata znajduje się może na szczytowym punkcie. Ale czyta go kto inny i z innych pobudek niż dawniej. Niegdyś był Balzac pisarzem „wykwintnym“, — dziś jest pisarzem niemal ludowym. Niegdyś czytały go namiętnie kobiety, dziś zagłębiają się w nim i wciąż wracają do niego mężczyźni. Psychologiczne zdobycze Balzaka eksploatuje wielu jego następców, ale balzakowskie spojrzenie na społeczeństwo i ujęcie jego mechanizmu pozostało do dziś dnia czemś jedynem, niedościgłem.
Pozostaje mi kilka słów powiedzieć o Balzaku w Polsce. Jak już wspomniałem, czytywano go za jego życia w oryginale, co określa tem samem sferę, która go czytała; polskich współczesnych przekładów Balzaka było dziwnie mało[1]. Zaczęto go tłumaczyć na większą skalę około roku 1880. Wówczas przełożono (między tłumaczami byli A. Sygietyński, W. Marrené, Hajota, i in.) duży złom Komedji ludzkiej. Wadą tego wydawnictwa był dobór utworów: wydano dzie-
- ↑ Dokładna bibliografja przekładów Balzaka w Polsce ukazała się świeżo (1934) w pracy p. Korwin-Piotrowskiej Balzac en Pologne.