Strona:PL Ćwikliński Kilka uwag o zadaniach i organizacji nauki polskiej.pdf/11

Ta strona została przepisana.

Powód był podobno ten, że Austrja, tak jak inne państwa, wyjąwszy Niemcy, Francję i Anglję, reprezentowane być miały przez delegatów jednej tylko instytucji- Krzywda to była niemała dla naszej Akademii i dla naszej nauki. Obecnie odpadły względy, które, zdaje się, przeszkadzały wstąpieniu Akademii krakowskiej do uczonego koła. Polska istnieje jako samodzielne państwo i żądać ma prawo, by nauce polskiej zasiąść wolno było obok siostrzyc dotychczas uprzywilejowanych i pracować z niemi wespół nad wyświetleniem życia i natury zagadnień.
Jak się w przyszłości stosunki asocjacji ułożą, nie jest jeszcze wiadomem. Wątpiiwem wydawać się może, czy się utrzyma dotychczasowa jej organizacja, przyznająca niemieckim instytucjom wyjątkowe stanowisko. Manifest, który duchowa elita narodu niemieckiego, 93 najwybitniejszych uczonych ogłosiło ku obronie wypowiedzianej wojny, i inne objawy, o tem świadczące, że uczeni niemieccy nie chcieli rozumieć i uznawać mentalności innej krom własnej, wykopały między nimi a resztą świata uczonego przepaść, która nie da się zapełnić bez znaku widocznego, że w wyobrażeniach uczonych kół niemieckich nastąpił zwrot stanowczy. Skoro asocjacja wznowi swą czynność, Akademia krakowska — przypuszczam — o przyjęcie do grona korporacji ubiegać się będzie.
Bezsprzecznie należy się jej zaszczyt zastępowania nauki polskiej już ze względu na jej tytuły formalne i rzeczowe, ze względu na poważne stanowisko, które jej zjednały trudy całego świata naukowego polskiego, ze względu na myśl wszechpolską, która przyświecała jej założycielom i wyraz znalazła w jej statutach, o ile dane wówczas stosunki polityczne na to zezwalały. Ona też jedna z pomiędzy naszych towarzystw posiada organi-