Strona:PL Ćwikliński Kilka uwag o zadaniach i organizacji nauki polskiej.pdf/9

Ta strona została przepisana.

sztandar; ilekroć go przywieszali, spotykały ich z tego powodu przykrości.
Teraz nareszcie będą mogli także nasi uczeni gromadzić się około chorągwi własnego państwa, które im zapewni pomoc i osłonę. Teraz przy nadarzającej się sposobności będą mogli zaprosić badaczów ze świata całego do jednego z miast polskich. Żadne z nich nie miało dotychczas zaszczytu goszczenia ich w murach swoich, i nie mogły nawet ani chciały o to zabiegać wobec danych dotychczas warunków politycznych. Urządzenie zaś zjazdu powszechnego teraz na ziemi wolnej, w tem, czy w owem życia naszego ognisku podniosłoby naszej kultury i nauki powagę i znaczenie u bliższych i dalszych narodów, ożywiłoby i pogłębiłoby ruch narodowy w społeczeństwie własnem.
Prawdziwa twórczość czy to poety i malarza, czy też badacza, jest indywidualna. Zbiorowe trudy nie wydały żadnych dzieł epokowych. Genialny utwór lubi samotność — powiedział trafnie pewien myśliciel. Podejmując zadania olbrzymie, przerastające siły i możność jednostek, musi jednak nauka stosować te same sposoby pracy, które są w użyciu w wielkich przedsiębiorstwach przemysłowych, i potrzebuje licznego zastępu pracowników, znacznych zasobów.. dobrej organizacji. Tym potrzebom zaradzić nie mogą chwilowe zebrania uczonych, lecz tylko stałe, trwałe instytucje, w pierwszym rzędzie Akademje umiejętności i pokrewne im stowarzyszenia o charakterze akademickim. One więc, nie zadowalając się ogłaszaniem nadsełanych rozpraw, wzięły na siebie obowiązek wykonywania różnych pomnikowych przedsięwzięć i spełniały go w ostatnich dziesięcioleciach z coraz znamienitszym skutkiem, z coraz lepszem powodzeniem. Także Akademja krakowska w tym duchu postępuje i powołać