Strona:PL Čech - Pieśni niewolnika.djvu/24

Ta strona została skorygowana.



V.

Jesteśmy cudzej samowoli łątką,
Każda pięść może nas bezkarnie bić,
Każdy dorobek nasz przechodnia wziątką,
Każdemu wolno przeszłość naszą lżyć.
Jesteśmy zgrają poganianą biczem
Dla drugich w pocie od świtu do nocy —

CHÓR NIEWOLNIKÓW

Z pod praw wyjęci, gorzej my niż niczem,
Bośmy otrocy!

Pan nam urąga: nuże, sił mi zdwoić!
Chcę spichrzów pełnych od klepisk po strych,
Abym jak chuć swą mógł w lot zaspokoić
Każdą zachciankę spółmiłośnic mych,
Abym wciąż grubsze plotąc na was rózgi,
Wpoił w was większy posłuch dla przemocy —

CHÓR NIEWOLNIKÓW

Wieczystej hańby śmiech kąsa nam mózgi,
Bośmy otrocy!