Ta strona została skorygowana.
Piersi me ramieniem opnij,
Pieść mnie... Nie, nie, precz odkopnij
Syna smutków, bo wart wzgardy,
Gdy na srom twój głuch i ślepy,
Choć jest mężem pięści twardej,
Pobrzękuje swym łańcuchem,
Miast nim panu jak obuchem
Roztłuc na sto drzazg czerepy.