Strona:PL Ściskała - Ostatni mnich w Orłowej.pdf/23

Ta strona została przepisana.

ich przykładem poszła drobniejsza szlachta. A że na sejmie w Augsburgu ustalono zasadę, że o wyznaniu wszystkich mieszkańców terytoryum książęcego decyduje pan (cuius regio, eius religio), zasadę tę przeszczepiono na ziemie polskie i na Śląsk, więc i lud i mieszczanie bez « wszelkiego oporu przeszli w Brzegu i Lignicy na stronę Lutra. Wielu było nawet takich, co w tem wcale herezyi nie upatrywali. Wychowanie religijne było podówczas w Niemczech i na Śląsku dość powierzchowne, były zresztą i nadużycia w Kościele. Luter występował rzekomo tylko jako reformator, odnowiciel Kościoła i udało mu się wielu za sobą pociągnąć. Sam biskup wrocławski, Baltazar, był zwolennikiem reformacyi.
Miał tedy Jan Hess łatwą sprawę, gdy władza biskupia w takich spoczywała rękach. Nikt nie myślał mu przeszkadzać.
Właśnie teraz doszło do jego uszu, że książę cieszyński, Wacław, także sprzyja reformacyi, więc natychmiast wybrał się do niego, by go zupełnie od Kościoła oderwać. A po drodze wichrzył, burzył, gdzie się dało, używając najlepszego i najwymowniejszego środka, jakiego po wszystkie czasy burzyciele, warchoły używają, t. j. zazdrości, nienawiści do warstw bogatszych. Już sporo zasiał kąkolu po drodze