Strona:PL Świętochowski - O prawach człowieka i obywatela. O prawach mniejszości.djvu/72

Ta strona została przepisana.

Dzięki temu parlament corocznie wydaje tysiące petycyi, które podczas każdej sesyi dają obraz opinii i życzeń kraju. Bywają one dwojakie: dotyczące interesu prywatnego lub publicznego. Pierwsze są nagłe, bo „prawo nie może być obrażone w osobie obywatela. Z obroną jednostki nie należy nigdy zwlekać. Co innego gdy chodzi o obrazę praw Izby: ona mniej się niepokoi o swoją godność, niż o prawo obywateli”. Co do petycyi w sprawach publicznych, to naturalnie pilne wchodzą zaraz pod obrady. Odsyłane więc do komisyi są tylko takie, które mogą czekać. „Dla tego, kto wsłuchany jest tylko we wrzawę chwili obecnej — mówi Laboulaye — te petycye są tylko dokuczliwym hałasem; w oczach męża stanu wszakże, który patrzy z wysoka, te wrota, otwarte wszystkim uczciwym nadziejom, rozlewają w najgorętszych duszach jakąś pogodę i dają im cierpliwość, najpewniejszą rękojmię pokoju państwa[1].

Konstytucya z r. 1852 we Francyi zastrzegła prawo petycyi do Senatu, będącego — jak się wyraża — „stróżem umowy za-

  1. Erskine May, Law and privilegies u Laboulaye’a 3, 236.