Ta strona została skorygowana.
IV.
Nad tygielkiem chyli głowę
Izraela syn,
Klucze niebios chce przetopić
W szczerozłoty płyn.
We łzy złote się rozpływa
Arcydzieła twór.
Co to? dźwięczy jakaś nuta,
Słychać jakiś chór,
Jakby szeptał w koło ciebie
Archaniołów tłum,
Jakbyś słyszał poruszanych
Śnieżnych skrzydeł szum,
To znów jakby przytłumiony
Harf niebiańskich ton,
Co do koła otaczają
Wszechmocnego tron.
Niezwyczajnych uczuć jakichś
Doświadcza nasz żyd — —
Machnął ręką: — „To złudzenie,
Myśleć o tem wstyd!“