prędko się zasmucasz, tak się prędko pocieszasz: wszystko u ciebie jest przemijającem. Kiedy dorośniesz, to się zmieni. U poetów uczucia są silne, żywe jak ich wyobraźnia. Czują oni nie tylko to, co ich samych dotyka, ale umieją odczuć to, co innym sprawia radość lub smutek; czują i cierpią za miliony — jak powiada Mickiewicz. Umieją odczuć i przedstawić smutek i radość rodziców, przyjaciół i całego narodu, tak wyraźnie i tak przejmująco, że czytając ich opis mimowoli śmiejemy się albo płaczemy. Kiedyś przeczytasz opis uczuć w książce Mickiewicza, która się nazywa „Dziady“ i przekonasz się, jak on umiał odczuć i przedstawić cierpienie.
Teraz ci przypomnę tylko ten wiersz, który nieraz powtarzałem, gdyśmy się przechadzali nad brzegami Niemna. W nim Mickiewicz wypowiedział pięknie uczucia swoje, ze wspomnieniem tej rzeki złączone:
Niemnie, domowa rzeko moja! Gdzie są wody,
Które niegdyś czerpałem w niemowlęce dłonie,
Na których potem w dzikie pływałem ustronie,
Sercu niespokojnemu szukając ochłody?...
Niemnie! domowa rzeko! Gdzież są tamte zdroje.
A z niemi tyle szczęścia, nadziei tak wiele?...
Kędy jest miłe latek dziecinnych wesele?
Gdzie milsze burzliwego wieku niepokoje?...
Wszystko przeszło — a czemuż nie przejdą łzy moje?...
— Czyżbyś ty, Janku, potrafił w ten sposób uczucia swoje wyrazić?
— Teraz już będę wiedział, że poeta to człowiek, co ma bogatą i żywą wyobraźnię, co czuje głęboko i żywo — zawołał Janek, kręcąc się niecierpliwie.