z niego najrozmaitsze przedmioty, służące do różnych użytków. Ot naprzykład chustki do nosa mają z papieru, mają nawet filiżanki papierowe, z których pić można gorącą herbatę. Tak wytrzymałym jest ich papier. I u nas zresztą można widzieć kołnierzyki i mankiety papierowe, a w Ameryce zaczęto wyrabiać z papieru koła do wozów, drzwi, a nawet całe domy. Tak to, dzięki nauce i pracy, człowiek wiotkie szmaty umie przetwarzać w materyał jaknajmocniejszy, najwytrzymalszy! W młodym już wieku nauczcie się cenić wartość pracy i korzyść nauki.
Skończyliśmy więc z papierem — jest on już w drukarni — przejdźmy tam i przyjrzyjmy się dalszym robotom około książki.
∗
∗ ∗ |
Drukarz, zanim do druku przystąpi, musi posiadać papier. Tak samo druk mógł powstać dopiero wtedy, gdy już umiano wyrabiać dobry i tani papier. Podobnie też, jak papier, tak i druk nie odrazu wynaleziono, chociaż wszelkie ulepszenia szły tu prędzej jedne za drugiemi, tak, że druk doskonalił się szybko i bezustannie.
W książce, którą macie przed sobą, jest kilka rysunków, wiecie, że nazywają się one drzeworytami. Od takich to drzeworytów druk się rozpoczął.
Co to jest drzeworyt, to pokazuje się już z samej jego nazwy. Obrazek rysuje się na drzewie, potem wyrzyna się go tak, ze występuje wypukło; wtedy deseczkę tak przygotowaną naciera się czarną farbą i naciska na papier. Rozumie się, że papieru dotknąć wtedy mogą tylko miejsca wypukłe, rysunki więc odbijają się na papierze pięknie i wyraźnie. Obrazki ta-