Szczęśliwy jest los poetów dzisiejszego dnia!
W ich oczach Polska, — sen kości, rozsianych po okręgu ziemi, — niezwyciężonem mocarstwem się staje. W granicy dalekiej, piersi żołnierskich opasanej potęgą, szczęście każdego w ojczyźnie człowieka i wolność wiekuistą ma wskrzesić Sejm polski, stolica sprawiedliwości, jak go nazywał hetman Żółkiewski. Koń jeźdźca narodowego, zgrzany od zwycięstw nad Moskwą, w Niemnie i w Wilii wodę pije. Jak piorun niespodziewany, z kłuszyńską furyą wypada z bram niezłomnego Lwowa obrona i wymierza cios po ciosie uderzenie, jakiego Polska jeszcze nigdy, od tysiąca lat nie zadała. Miedziane hełmy legii z za morza i z dalekiej ziemi francuskiej przybysza, mają zajaśnieć, jako błysk wyzwolin w oczach ludu wielkich, staropolskich ziem, mają się przejrzeć w nurcie Odry rzeki, ujarzmionej od wieków tylu, w której głębinę spływała krew z ran drużyny Krzywoustego i w której złotym piasku leżą zaryte szłomy jego rycerzy. Orzeł biały w czerwonem polu i ręka po ramię trzymająca miecz, mają się na podźwigniętych chorągwiach zatrzepać w słonym wichrze ponad przepaściami Bałtyku.
- ↑ NA BROŃ... Pierwodruk tego utworu mieści się w lwowskim tygodniku Placówka 1919 r. w Nr. 22 (29 czerwca) i 23 (6 lipca). Stamtąd był on — cały lub częściowo — przedrukowany przez kilka dzienników (Gazetę Polską w Warszawie w Nr. 262, Nową Reformę w Krakowie w Nr. 297—298, Nasz Kraj w Wilnie w Nr. 68). Między innemi krakowski Ilustrowany Kuryer Codzienny (1919 r., Nr. 298) powtórzył początkową jego część pod zmienionym tytułem: Wiarą, bronią i cudem; jako osobną pozycję bibljograficzną wymieniają ten przedruk p. Stefan Vrtel-Wierczyński w Bibljografji literatury polskiej za rok 1919 (Lwów, 1926, str. 128) i p. Kazimierz Czachowski w Gazecie Literackiej (1927 r., Nr. 2: Stefan Żeromski. Pisma ogłoszone przez Żeromskiego i nie objęte wydaniami książkowemi. Uzupełnienia).