Strona:PL Żeromski-Elegie i inne pisma literackie i społeczne.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.

sama wina i ten sam wyrok, który jest obecną przyczyną «legitymowania się cudzym paszportem» i oskarżenia o »fałszywy meldunek», a zarazem i źródło kary, którą Machajski odsiaduje obecnie w Nowym Targu.
Wydalony istotnie z granic Austryi, udał się do Szwajcaryi i zamieszkał w Zurychu. Nie mając żadnych środków utrzymania i znikąd pomocy, został malarzem pokojowym. Odwiedziwszy go tam w roku następnym, zastałem w tej duszy, tak dobrze mi znanej, głębokie zmiany. Jakieś tam «pod telegrafem» dosięgły go zbyt silne doświadczenia i wrażenia zbyt niezatarte. W jakiś czas po powrocie do kraju, dowiedziałem się, że Machajski siedzi w cytadeli warszawskiej. Aresztowany został na granicy Królestwa przez rosyjskiego żandarma w chwili, gdy z odezwą partyi «Proletaryat» zmierzał do kraju. Do winy przenoszenia zabronionej «literatury» dołączyła się tu inna — wina walki z owym żandarmem. Mam podejrzenie, że legenda o «zabiciu żandarma« ma swe źródło w owej walce z żandarmem w roku 1892. Kara za ową przegraną batalię na granicy kędyś w Augustowskiem była nie byle jaka: dwa lata więzienia śledczego w cytadeli, trzy lata więzienia karnego w kaźni «Kresty» w Petersburgu i siedm lat zesłania w Wilujsku, we wschodniej Syberyi.
W tym okresie więzienia i zesłania miał czas namyśleć się nad sobą i światem. Życie zostało o tysiące wiorst. Samotność, zbiry i zesłańcy — to był jedyny świat. W owym to czasie J. W. Machajski wymyślił swój system społeczny. Około roku 1900 wydał w Wilujsku na hektografie odbitą broszurę p. t. Ewolucye socyal-demokracyi. Później, zdaje mi się, w Genewie,