Sam p. M. P. Arcybaszew przyznaje, iż Puszkin w młodości swej napisał «kilka kpiarskich i nieprzyzwoitych utworów». Utwory te dostawały się do rąk młodzieży gimnazyalnej i były właśnie specyalnie poszukiwane i adorowane przez niedorostków. Nie utwory wielkiej i nieprzemijającej piękności, lecz nadewszystko owe swawolne i nieprzyzwoite. Otóż dla mego bohatera, w tym specyalnie okresie jego życia, — Puszkin był autorem przedewszystkiem rzeczy «kpiarskich i nieprzyzwoitych», które Baryka wraz z kolegami w skałach i dziurach przechowywał, nie dla ich piękności poetyckich, lecz dla ich walorów pornograficznych. Jako autora tych właśnie wierszy bohater mój cenił wysoko Puszkina, oraz innych bardzo nędznych pornografów, autorów scen czy wierszy. Lecz to nie dla mnie, lecz dla mego bohatera, i to w tym tylko okresie jego życia, Puszkin był «pornografem».
Ja i mój bohater — to są dwie różne postaci... Jeżeli mój bohater zostaje komunistą, albo nazywa Puszkina w swych mniemaniach «pornografem», — to nie znaczy, ażebym ja, autor powieści, zostawał eo ipso komunistą, albo mniemał o Puszkinie, iż jest to «tylko pornograf». Gdyby autorów pism literackich w sposób tak prosty i niewybredny a bezapelacyjny utożsamiać z ich bohaterami, to literatura piękna musiałaby szybko ustać, gdyż autorowie pomaszerowaliby do kryminału za złodziejstwo, rozboje, włamania, oszustwa, kazirodztwa, rozwiązłość, i t. d. Takie utożsamiania wciąż się jednak praktykują. Zdziwiło mię, iż znakomity pisarz, p. M. P. Arcybaszew, nie znając mego utworu, z racyi jednego właściwie zdania podniósł przeciwko
Strona:PL Żeromski-Elegie i inne pisma literackie i społeczne.djvu/127
Ta strona została uwierzytelniona.