Ta strona została uwierzytelniona.
a na Twoją świetlistą postać i na Twój jasny czyn spogląda jak na wcielenie najpiękniejszej legendy o pokoleniu powstańców.
Skupione w małem zrzeszeniu grono ludzi pióra, przebywających w Paryżu dla studyów i dla nabrania tchu na tych samych szlakach Ojczyzny, któremi szedłeś, Czcigodny Panie, w złotym dniu życia, kiedy od pracy odrywasz na moment dłonie i wśród wiernego grona spoglądasz na drogę przebytą, ośmiela się przesłać Ci wyrazy najgłębszej czci i najserdeczniejszego pozdrowienia.
Paryż, dnia 16 lutego 1910 r.