W jednej z nowel, malujących przygody marynarzy francuskich w czasie wojny ostatniej, Klaudyusz Farrère opisuje szczególny wypadek palacza okrętowego, który sam jeno z całej załogi ocalał po uderzeniu pancernika torpedą. Gdy wszyscy znajdujący się na pokładzie, przy armatach, masztach i maszynach w górnym przedziale statku szli wraz z nim pod wodę, jeden z palaczów od ognisk, z samego dna kadłuba okrętu, pchnięty i porwany z miejsca przez potężny strumień, który runął w otwór, wyrwany od pocisku torpedy, — rzucony w przesmyki klatek schodowych, w hale maszyn, w pustki wentylów, — tłukąc się od ścian do ścian, od burtu do burtu, — na kłębach masy wodnej, jak fontanna tryskającej z dołu w górę wszystkiemi przejściami, — wymieciony został z dna na pokład, a gdy ten znikł pod falami, znalazł się wśród bałwanów wolnego morza, skąd go zdrowego na ciele i umyśle obcy wyłowili ludzie i odwieźli ku szczęśliwego życia wybrzeżom.
- ↑ JOSEPH CONRAD: PISMA WYBRANE: taka jest skrócona nazwa wydawnictwa, widniejąca na stronicy przedtytułowej. Właściwy tytuł jest nieco odmienny: Józef Conrad Korzeniowski: Pisma wybrane — z przedmową Stefana Żeromskiego. Przedmowa, umieszczona przy tomie I, zatytułowana jest: Joseph Conrad. Tom ten ma datę 1923 r., faktycznie jednak wyszedł jeszcze jesienią 1922 r.