Strona:PL Żeromski-Elegie i inne pisma literackie i społeczne.djvu/376

Ta strona została uwierzytelniona.


28) Dana nam jest wolność, lecz wolność skazańca wplecionego w koło konieczności.
29) Któż jest sędzią, skazującym nas na wplecenie w koło konieczności, — kto wykonawcą, czyli «mistrzem»?
30) Jakie są paragrafy konieczności?
31) Jaki jest kodeks konieczności? Czem się konieczność zasłania i do jakiego celu zmierza?
32) Jedyny środek pośrednictwa między nami i trybunałem konieczności mamy w modlitwie.
33) Jest niewiadoma i nie dająca się wymierzyć potęga zawarta w modlitwie.
34) Kiedy leżymy na ziemi powaleni przez nieszczęście, kiedy strugi łez wylewamy w kamienie, coś zdobywamy, gdzieś się wdzieramy, stajemy się komuś wszechpotężnemu równymi, kto jest sprawiedliwością i miłosierdziem.
35) On to straszliwemi karami zabija w nas tyranię i zemstę, oducza lekkomyślnej podłości i uczy wewnętrznego nasłuchiwania.
36) Czemuż to czyni zapomocą kar?
37) Czy innych środków niema, oprócz tego badania moralnych sił?

    nie dzięki czemu innemu, jak temu prostemu faktowi, iż właśnie życie jest wolnością wplatającą się w konieczność i obracającą ją na swoją korzyść.» (Rubczyński. str. 165).
    37. «Znany jest zwrot do pewnego stopnia obrazowy w mowie ludzi wierzących, iż Bóg nieraz ciężko doświadcza wiernych Jego przykazaniom