Strona:PL Żeromski-Elegie i inne pisma literackie i społeczne.djvu/383

Ta strona została uwierzytelniona.
[NAPIS][1]
Śnie wieczny, Śnie wieczny...
Na pograniczu cichego lasu i łąk od wilgoci,
łąk od wielkiego bogactwa traw pachnących, śnie wieczny
Dobrotliwy spoczynku kości znużonych!
W świętej ciszy nocnej pod rosą niebieską,
pod słońcem palącem
aż do zgnicia wszystkiego, co truchleje,
pod ulewnemi deszczami,
które, długo pracując, obmyją, co się ostoi.
Puchy miękkich traw, przelatujące w ciepłym wietrze!
O, urodzone z nas, kwiaty...
Wewnątrz waszych łodyg, w tkankach waszych badylów
krąży ciało i krew.
Wasz zapach, to nasze westchnienia.
Woniejąca rodzino nasza, bracia i siostry.
Jesteście łkaniem naszych piersi, jesteście płomieniem naszych żył.
O, usta nasze i oczy umarłe...
[1902]
  1. [NAPIS]. Urywek ten drukowany był jako beztytułowa inskrypcja w Epitaphium Ignacego Maciejowskiego Sewera (Kraków, styczeń 1902, str. 78). W spisie zawartości tej książki wymieniony jest jako Napis.