niu p. Stanisława Piołun-Noyszewskiego; składa się on z trzynastu luźnych, po jednej stronie zapisanych i liczbowanych kartek formatu «handlowego» (29 cm × 22.5 cm) — tego samego, na którym jest napisana rzecz [W brzasku przedwiośnia].
(Str. 30) Z DZIENNIKA. Jest to pierwszy utwór, jaki Żeromski drukował w Głosie (7 grudnia 1889 r., Nr. 49). Nosi on tam tytuł: Z Dziennika. I. Psie prawo i kończy się formułą d. c. n. Ze zmienionym podtytułem (Z dziennika. Pod pierzyną) i już bez znamion przynależności do jakiegoś cyklicznego projektu powtórzyło ten utwór pierwsze wydanie Opowiadań (Warszawa, 1895); z następnych jednak wydań tego zbioru został wyłączony.
(Str. 40) ELEGJA była drukowana w Tygodniku Powszechnym (wydawanym w Warszawie przez Wiktora Gomulickiego) 2 listopada 1889 r. (Nr. 5). — W trzecim od końca ustępie utworu w zdaniu ostatniem, coś w druku opuszczono. Wydawca pozwolił sobie zapełnić powstałą lukę prawdopodobnym wyrazem w nawiasach.
(Str. 45) ACH, GDYBYM KIEDY DOŻYŁ TEJ POCIECHY... Pierwodruk w Tygodniku Powszechnym 12 października 1889 r. (Nr. 2). Jest to, zdaje się, pierwsza drukowana rzecz Żeromskiego prozą. Wcześniej były drukowane «sztubackie wierszydła» (wedle określenia samego Żeromskiego w niedatowanym liście do p. Stefana Dembego), mianowicie przekład Pragnienia Lermontowa w Tygodniku Mód i Powieści 8 lipca 1882 r. (Nr. 27):Piosnka rolnika w Przyjacielu Dzieci 12 sierpnia 1882 r. (Nr. 32),
(Z Lermontowa)
Czemum ja nie ptakiem, nie krukiem stepowym,
Co leci tu w górze, nad głową?
Dlaczego nie mogę z obłokiem zimowym
Ulecieć w mą stronę rodową?