Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/0392

Ta strona została skorygowana.

się z tym światem, aby z ręki sprawiedliwego Sędziego otrzymać koronę zasług, liczna już trzoda wiernych wyznawców wiary w głębokim smutku pogrążona, uczciła grób jego.

Nauka moralna.

Któraż z wielu wysokich cnót świętego Innocentego — miły Czytelniku — najwięcej ci się podoba? Porównaj je wszystkie w umyśle i badaj ich wartość, która ci się zda najcenniejszą? Niezawodnie oddasz pierwszeństwo dobroci serca i cichej cierpliwości, z jaką znosił ciężkie potwarze, które miotały na niego własne, najwięcej ukochane owieczki, jego duszpasterstwu powierzone, albowiem cześć i dobre imię najcenniejszym są skarbem człowieka. Że zaś tak wielka krzywda i boleść łatwo i ciebie dotknąć może, przeto ucz się od świętego Innocentego znosić je cierpliwie. Najlepszym środkiem na to jest milczenie podwójne: milczenie sumienia i milczenie ust.
l. Jeżeli sumienie twoje milczy, jeżeli się nie czuje winnem żadnego występku przeciwko Bogu i bliźniemu, wtedy słodki spokój i zadowolenie serca obroni cię przeciwko kłuciom języków zjadliwych oraz przeciwko wszelkim napaściom wielomównej zawiści, albowiem spokojne sumienie jest zawsze łagodnem uspokojeniem. Niechajby wszelkie złe namiętności w ludziach spisknęły się przeciwko tobie, czemże ci zaszkodzą u Boga, jeśli się czujesz bez winy? Sławy twej nie naruszą, tak, iż wraz z św. Pawłem w ciszy serca tryumfować będziesz: „Albowiem ta jest pochwała nasza, świadectwo sumienia naszego!“ (2 Kor. 1, 12). Jeśli serce twe milczy i nie oskarżą ciebie, to rozważ uspokajające zapytanie tego samego Apostoła: „Któż przeciw nam skargę podniesie? Bóg, który usprawiedliwia? Któż nas potępi? Jezus Chrystus, który umarł, a który zmartwychwstał i siedzi po prawicy Ojca, który także za nas się wstawia? Jeśli twoje sumienie milczy, to nie masz powodu do oburzania przeciw oszczercom, albowiem nie tobie szkodzą, ale sobie samym; nie ciebie, lecz siebie samych nieszczęśliwymi czynią. Jeśli twoje sumienie milczy, to spoglądaj ku Niebu, skąd Ojciec niebieski każe słońcu wschodzić ponad dobrymi i złymi, a deszczem skrapia porówno sprawiedliwych jak i niesprawiedliwych.
2. Jeśli usta twe milczą, wtedy najskuteczniej się bronisz przeciwko wszelkim potwarzom, wtedy jesteś godnym czci uczniem Jezusa Chrystusa. Patrz, oto Boski twój Pan i Mistrz fałszywie był oskarżony i spotwarzony przed Kaifaszem, Piłatem i Herodem. Spotwarzali Go kapłani i uczeni pisarze, mający wielkie znaczenie, których wiarogodność uważano za niewątpliwą. A jakże bronił się Jezus? Oto milczał, albowiem ten tylko zwykł się bronić, kto się obawia o zwycięstwo. Przyznasz, z wszelką czcią patrząc na milczącego Jezusa, że milczenie jest najskuteczniejszą obroną; albowiem sędziowie niesprawiedliwi, jak wogóle ludzie, którzy chętniej złego niż dobrego słuchają o bliźnim, nigdy sprawiedliwem uchem nie wysłuchają twej obrony i dlatego mowa twoja na nic się nie zda. Atoli powiesz, gdy milczę, to ludzie tem więcej czują się uprawnionymi milczenie moje uważać za potwierdzenie zbrodni wymyślonej. — Cóż tedy czynić? Czy masz uważać twą sprawę za przegraną? Człowieku bez winy, czy nie masz obrońcy, któryby za tobą przemawiał, któryby niewinność twoją skutecznie brał w obronę? O, raduj się, wprawdzie nie mamy teraz obrońcy, któryby za nami przemawiał wobec sędziego niesprawiedliwego, ale za to „rzecznika mamy u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego.“ (1 Jan 2, 1). Jezus za nami przemawia w Niebiesiech, jeśli my pełni miłości ku Niemu milczymy na ziemi. Jemu zatem pozostaw twą sprawę, Jemu obronę twej niewinności, a bądź bez troski, On się upomni o twoje prawa.

Modlitwa.

Najsłodszy Jezu Chryste, Panie przedwieczny! oczerniono mnie niesłuszenie, chcąc mi szkodzić u bliźnich moich, Ty znasz skrytości serca mojego, do Ciebie się zatem udaję z ufnością, oraz z prośbą najpokorniejszą. Milczeć będę na niesprawiedliwości, któremi mnie dotykają, ale Ty bądź obrońcą moim przed tronem Boga Najwyższego. Amen.

∗                    ∗