Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/0552

Ta strona została skorygowana.

pod Dyoklecyanem z powodu swej wiary uwięzieni, torturowani i poszarpani byli; wkońcu dzidą przebici i ścięci. — W Istryi śmierć męczeńska św. Zoellusa, Serwicyusza, Feliksa, Sylwana i Dyoklesa. — Tegoż dnia męczeństwo hetmana Melecyusza z 252 towarzyszami, którzy różnymi sposobami zostali zamęczeni. — Również pamiątka św. Męczenniczek Zuzanny, Marcyany i Palladyi; były one żonami wspomnianych poprzednio żołnierzy i zostały razem z dziećmi pozbawione życia. — W Medyolanie pamiątka św. Robustyana, Męczennika. — W Marokku dzień zgonu błog. Jana de Prado z zakonu ostrej reguły Bosonogich; z powodu głoszenia Ewangelii uwięziono go, biczowano i zadawano mu różne męczarnie, aż wkońcu na stosie oddał swe życie za Chrystusa. — W klasztorze Lerin uroczystość św. Wincencyusza, Kapłana, który dla swej uczoności i świętości w wielkiem był poważaniu. — W Bolonii przeniesienie relikwii św. Dominika, Wyznawcy, za czasów Papieża Grzegorza IX.


25-go Maja.
Żywot świętego Grzegorza VII, Papieża.
(Żył około roku Pańskiego 1086).
Ś



Święty Grzegorz, siódmy Papież tegoż imienia, w roku Pańskim 1075 na Stolicę Apostolską wyniesiony, według niektórych pisarzy był rodem z Rzymu, według innych był synem ubogiego cieśli z Toskanii. Nazywał się Hildebrand.
Gdy był jeszcze dziecięciem i ani pisać ani czytać nie umiał, bawiąc się wiórkami, ułożył z nich te wyrazy proroctwa Dawidowego: „Będzie panował od morza do morza“ (Ps. 71, 8), co było przepowiednią najwyższej władzy Papieskiej, jakiej miał dostąpić. Wychowany był od dzieciństwa przez wuja swojego, Opata klasztoru Najświętszej Maryi Panny na górze Awentyńskiej. Później kształcił się pod przewodnictwem Wawrzyńca, Arcybiskupa Amalfińskiego, Prałata wielkiej świętobliwości, uczonego i bardzo biegłego w językach wschodnich, których i Grzegorz się wyuczył. Następnie pobierał nauki od Kardynała Jana Gracyana, później Papieża pod imieniem Grzegorza VI. Ten złożywszy najwyższą godność pasterską i udając się do Niemiec, wziął z sobą naszego Świętego. Potem zwiedzili razem najsławniejszy podówczas klasztor Ojców Benedyktynów w Kluniaku. Święty Grzegorz ujęty świętobliwością miejscowego Opata, błogosławionego Hugona, i znajdując w zgromadzeniu tem najściślejszą karność surowego zakonu, wstąpił do tego klasztoru. Przez siedm lat pobytu swojego w tem miejscu, stał się od pierwszego dnia nowicyatu wzorem wszystkich najwyższych cnót zakonnych i w lat kilka został Przeorem.
Powodowany sławą jego świętobliwości i znakomitej nauki, cesarz Henryk III zawezwał go na dwór cesarski, i powierzył mu urząd nadwornego kaznodziei. Wszyscy podziwiali jego gorliwość i świętą wymowę, której najzbawienniejsze skutki okazywały się na jego świetnych i licznych słuchaczach.
Po śmierci zasiadającego wtedy na Stolicy Apostolskiej Grzegorza VI, wybranym został na Papieża Biskup Tulski, w ścisłej zażyłości z świętym Grzegorzem zostający. Udając się do Rzymu wziął go z sobą, a za jego radą nie obejmując godności Papieskiej, do której przeznaczył go cesarz, aż za zgodą i wyborem Kardynałów, zostawszy Papieżem pod imieniem Leona IX, zatrzymał Hildebranda przy sobie. Zamianowany Kardynałem-Subdyakonem i Przeorem Benedyktyńskiego klasztoru św. Pawła w Rzymie, wprowadził ścisłą obserwancyę pomiędzy braćmi zakonnymi, i klasztor ich postawił na równi z wzorowym klasztorem Kluniackim.
Po śmierci Leona IX, tak powszechnego używał Grzegorz i w duchowieństwie i w ludzie poważania i zaufania, że jemu jednemu zwierzyli wybranie następcy na Papiestwo, i w tym celu wysłano go z poselstwem do cesarza. Święty wybrał Gebharda, Biskupa