Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/0559

Ta strona została skorygowana.

swych przepowiedni i cudów jest wielce poważany. — Również w Rzymie męczeństwo św. Eleuteryusza, Papieża. Nawrócił on wielu znakomitych Rzymian do wiary Chrystusowej i posłał do Anglii św. Damiana i Fugiata, gdzie ochrzcili króla z małżonką i prawie całym narodem. — Również tamże uroczystość św. Symitryusza, Męczennika i Kapłana, z 22 towarzyszami; umęczono wszystkich pod Antoniuszem Piusem. — W Atenach dzień zgonu św. Kwadratusa, Ucznia Apostolskiego; gdy owieczki jego podczas prześladowania hadryańskiego z obawy przed niem się rozproszyły, on je znowu zebrał z prawdziwą pasterską oględnością i kazał cesarzowi wręczyć swoje bardzo użyteczne pismo, broniące religii chrześcijańskiej, godne nauki Apostolskiej. — W Vienne śmierć męczeńska św. Zacharyasza, Biskupa, który cierpiał pod Trajanem. — W Afryce uroczystość św. Kwadratusa, Męczennika, w którego dniu uroczystym św. Augustyn wygłosił mowę pochwalną. — W Todi męczeństwo św. Felicysyma, Herakliusza i Paulina. — W okolicy Auxerre śmierć męczeńska św. Priskusa z niezmiernie wielką gromadą Wiernych. — W Kanterbury w Anglii uroczystość św. Augustyna, Biskupa, którego Papież Grzegorz Wielki posłał tamdotąd wraz z innymi, aby temuż ludowi głosić Ewangelię Chrystusową; bogaty w cnoty i cudami wsławiony spokojnie zasnął w Panu.


27-go Maja.
Żywot świętej Maryi Magdaleny de Pazzis, Karmelitanki.
(Żyła około roku Pańskiego 1600).
D


Dziś oddajemy cześć i modlimy się do dziewicy, jaka stała się prawdziwą chlubą Kościoła świętego. Dziewica ta na Chrzcie świętym otrzymała imię Katarzyny, urodziła się dnia 11 kwietnia 1566 roku i należała do znakomitej rodziny Paców (de Pazzis), zamieszkałej we Florencyi. W młodości była miłą, piękną i rozumną dziewczynką, a już od dziecięctwa okazywała wielki pociąg do nabożeństwa i do dobrych uczynków; jako dziecko odejmowała sobie nieraz od ust, byle mieć czem wesprzeć ubogiego. Kiedy doszła do lat, że zaczęła uczęszczać do Stołu Pańskiego, nie pominęła żadnej sposobności, a już w roku dziesiątym życia ślubowała Jezusowi Chrystusowi dozgonne panieństwo.
Aby się Oblubieńcowi Niebieskiemu coraz więcej przypodobać, pościła bardzo skrupulatnie, sypiała na grubem płótnie, biczowała się często i na całe noce wkładała sobie na głowę cierniową koronę, cierpiąc wielkie boleści, ale radując się z tego wewnętrznie.
Rodzice życzyli sobie, aby Magdalena wyszła za mąż za młodzieńca równego jej urodzeniem, ale córka oświadczyła stanowczo, że wierność i miłość poprzysięgła Synowi Bożemu; wielkie z tego powodu przechodziła utrapienia i znieść musiała niejedno nagabywanie, ale ostatecznie stałość jej zwyciężyła, ojciec dał się przebłagać i Magdalena wstąpiła do zakonu Karmelitanek. Kiedy przy wykonywaniu ślubów zakonnych kapłan dał jej krzyż w rękę, wtedy twarz jej cała zapałała ogniem miłości do tego krzyża i postanowiła sobie prosić Boga gorąco, aby jej dał długie życie, iżby tu na tym świecie więcej cierpieć mogła.
W czasie nowicyatu, trwającego rok, dawała dowody ślepego posłuszeństwa i żadnego rozkazu przełożonych nie przyjmowała niechętnie, tak, że sama nie wiedziała nawet, co czyniła chętnie, a co niechętnie — było jej bowiem zarówno, czy się modlić, czy pracować — czy jeść, czy pościć — czy czuwać, czy spać, jeżeli tylko było nakazanem.
Przy końcu nowicyatu zachorowała śmiertelnie, z tego powodu na łożu boleści pozwolono jej złożyć wyznanie ślubów zakonnych, przyczem otrzymała imię Magdaleny. Dopełniła tego z niebieską rozkoszą i zaraz też wpadła w zachwyt, który trwał dwie godziny. Krótko przedtem blada i wychudła, teraz stała się podobną do Anioła o twarzy pełnej rozkwitu i wdzięku. Od te-