przesadzimy nawet, dodając, iż w ten sposób dziewiętnaście tysięcy ludzi wycięto. Wierny pasterz owieczek swoich, Ireneusz, pierwszym był, który padł pod mieczem okrutników. Stało się to w roku 203. Święte ciało jego było czczone jako cenny skarb aż do roku 1562. W tym roku Hugenoci zburzyli jego grobowiec i tylko czaszka po nim została, jako relikwia, którą dotąd z wielką czcią przechowują w kościele świętego Jana w Lugdunie.
W dziele zatytułowanem „Przeciwko nauczycielom mylnej religii“, podaje Ireneusz św. już przed 1700 laty wskazówki, po których poznać można prawdziwy Kościół Boży i rozróżnić go od wszelkich sekt religijnych. Są one zaś następujące:
Kościołem prawdziwym jest ten, w którym rozmaite społeczeństwa i narody przez Wiarę ściśle są złączone i tworzą jedność — podczas gdy odszczepieńcy tylko to mają wspólne, że ich przekonania są niestałe i że często przekonania swe zmieniają. Kościołem prawdziwym jest nadal ten, który zapowiedzianym był przez Proroków, i który cuda działa w Imieniu Jezusa Chrystusa, za który liczni Męczennicy gotowi byli życie położyć i który posiada Pismo święte oraz podania ustne jako niechybną broń przeciwko wszelkiej mylnej i fałszywej nauce.
Ażeby wiedzieć i znać prawdy wiary i tajemnice, jakie święci Apostołowie następcom swoim przekazali, należy się przedewszystkiem odnosić do wielkiego, najstarszego, przez świat cały znanego Kościoła w Rzymie, założonego przez Apostołów świętych, Piotra i Pawła. Kościół ten posiada tradycyę przyjętą w spadku od założycieli. Do tego Kościoła winien każdy prawowierny katolik się udawać, jako do wiernego Stróża podania Apostolskiego. — Gdyby Apostołowie święci nie byli pozostawili żadnych pism, natenczas bylibyśmy teraz zniewoleni podania te badać aż do najodleglejszych źródeł, tak jak to czynią wszystkie narody barbarzyńskie, nie mające pisma i żyjące dziejami podań ustnych z pokolenia w pokolenie. Gdzie bowiem jest Kościół, jest i Duch Boży, a gdzie Duch Boży, tam Kościół św. i łaska Boża. Ci zaś, którzy wyłączeni są z Kościoła świętego, a więc i z łaski Boskiej, nie otrzymają od Jezusa Chrystusa prawdziwego źródła wiary, kopią sobie sami doły ku własnemu upadkowi, i piją wodę ze źródeł mętnych. Omijają oni wiarę Kościoła świętego, aby prawdy nie usłyszeć i gardzą nauką Ducha świętego, przemawiającą z wszystkich urządzeń Kościoła świętego, aby nie byli pouczonymi, bo tego pouczenia nie pragną i wolą pozostać w ciemności ducha.
Jeżeli zatem w tychże dokumentach kościelnych tak wierne i jasne znajdujemy nauki i podania, to przekonanie to winno każdego z nas poszczególnie ożywiać i dodawać nam siły, ktokolwiek tylko czuje w sobie należyte dary umysłu do występowania przeciwko