Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/0796

Ta strona została skorygowana.

ambonę; sam widok jego był kazaniem, zwilżającem oczy zgromadzonych w świątyni; pracował nawet na łożu boleści, aż nareszcie Pius VI wysłuchał prośby jego i przyjął rezygnacyę starca ośmdziesięcioletniego.
Uniesiony radością podążył do domu misyjnego w Nocerze i jako zakonnik był jeszcze czynnym przez lat blizko dwanaście, ale były to lata pełne smutku i boleści. Najprzód trapiły go wątpliwości co do Wiary świętej, przeto dnie i noce płakał z obawy, czy nie utracił łaski Bożej. Nie mniej dokuczył mu jeden z braci zakonnej, szerzący niesnaski i nieporozumienia między towarzyszami, skąd większa część księży odstąpiła Alfonsa, potwarze go się czepiły i utracił przychylność Papieża. Miarę złego dopełnił szatan, wmawiając w niego, że on sam winien wszystkiemu złemu, jakie dotyka zakon. Ale wstawienie się Matki Boskiej uchyliło złe, a Bóg sam przyrzekł mu przywrócić pokój w Zakonie przezeń założonym i pobłogosławić jego działania.
W roku 1784 już nie mógł wychodzić z celi; zaniewidział i ogłuchł całkowicie i nie mógł wyleżeć w łóżku. Siedział dzień i noc w krześle poręczowem, z głową zwieszoną, opartą o nizki stolik — istny obraz nędzy, ale i zdania się na wolę Bożą. Wielu przychodziło oglądać świętobliwego męża i budować się cierpliwością jego. W ostatnich dniach jego życia dołączyła się do choroby febra, przepowiadając blizki zgon. Gdy mu podawano Komunię świętą, szepnął z rozjaśnionem obliczem: „Otóż moja nadzieja“ i umarł dnia 1 sierpnia 1787. Liczne pisma świętego Alfonsa, aprobowane powagą Kościoła, są rzeczywistym skarbem dla uczonych i prostaczków.

Nauka moralna.

Często przychodzi nam w życiu Świętych podziwiać, jakim sposobem tak wiele zdziałać potrafili? Tak np. święty Alfons mimo ustawicznych wytężających prac, mimo ciężkich chorób, napisał około 60 dzieł rozmaitej treści, na których napisanie potrzebaby wyłącznie całe długie życie poświęcić. Tłómaczy się to tym sposobem, że Święci nigdy nie próżnowali, ani nie odpoczywali, a z każdej chwili korzystać umieli. Bywało nieraz, że św. Alfons cierpiał nieznośny ból głowy; wówczas przykładał sobie lewą ręką na głowę kawałek zimnego marmuru, prawej tymczasem używał do pisania.
Ażeby więc na podobę Świętych umieć skorzystać z każdej chwili, potrzeba sobie urządzić porządek dzienny, który się stanie regułą życia; wtenczas wszystkie czynności, choćby były trudne, staną się łatwemi, bo przejdą w zwyczaj. Wypełniając bowiem czynności dzienne w swoim czasie, wypełnia się je dobrze i dochodzi się do doskonałości. Kto zaś doskonale i sumiennie swą pracę wykonuje, skarbi sobie zasługi i łaski u Boga.
Chrześcijanin, który się zaczyna opuszczać w służbie Bożej i opieszale wypełnia praktyki pobożne, nabiera do nich wstrętu i kończy na zupełnem lenistwie. Wtedy zwraca się ku stworzeniom, ku rozkoszom świata, lecąc na oślep w przepaść występku, w przepaść tem głębszą, im wyższego stopnia doskonałości już doszedł. Ileżto dobrego moglibyśmy na chwałę Boga zdziałać, gdybyśmy mniej czasu na zabawę poświęcali! gdybyśmy mniej o sobie i o wygodach swoich, a więcej o służbie Boga i o wiecznem szczęściu myśleli. Szczęśliwy tedy chrześcijanin, który się trzyma zakreślonego planu na drodze doskonałości i od niego nie odstępuje. Serce jego gorliwością płonie, gdyż Opatrzność Boża włożyła weń wszystkie dary swoje. Zaiste, wszystko możemy z gorliwością, a nic bez takowej! Kto jest wierny w dobrych postanowieniach, ma też dobre, spokojne sumienie i cieszy się doskonałem szczęściem; każda praca w dziennym porządku zda mu się łatwą, jarzmo Pańskie słodkie i lekkie; największe poświęcenie zmienia się dla niego w słodkie pociechy. Człowiek punktualny w swych obowiązkach spełnia każdy najmniejszy uczynek z nadnaturalnej pobudki, a przez to nadaje mu wartość i gromadzi w krótkim czasie niesłychane skarby dla Nieba. Codziennie więc rano, po obudzeniu się ze snu, odnawiaj dobre przedsięwzięcia swoje i pobudzaj się do korzystania z każdej godziny.

Modlitwa.

Boże, któryś lud Twój wierny, dla wskazywania mu drogi zbawienia błogosławio-