jaństwach; nie w łożach i niewstydliwościach; nie w zwadzie i zazdrości. Ale się obleczcie w Pana Jezusa Chrystusa, a starania o ciele nie czyńcie w pożądliwościach.“ (Rzym. 13, 13. 14). Przestał czytać, to mu wystarczyło; łaska Boska przeniknęła serce jego, potargał pęta grzechu, przysposobił się do chrztu i otrzymał go z rąk swego przyjaciela, św. Ambrożego w czasie Wielkanocnym roku 387.
Pogodzony z sobą i z Panem Bogiem, wrócił w strony rodzinne do Afryki, przepędził trzy lata samotnie na wsi z przyjaciołmi w ubóstwie klasztornem i oddał się cały studyom i modlitwie. Wyświęcił go na kapłana Waleryusz, Biskup Xippony i mianował go swym oficyałem. Po krótkich rządach Waleryusza został Augustyn jego następcą.
Odtąd przygarniał do siebie wszystkich przyjaciół i przeciwników, aby ich wyleczyć z błędów i zagrzać do służby Bożej. Najprzód zachęcił kapłanów do wspólnego życia klasztornego i przyjęcia ustanowionej przez siebie reguły — taki jest początek Kanoników regularnych. Dom jego stał zawsze otworem dla wszystkich wiernych, miewał częste kazania, czasem dwa razy dziennie, tak jasne, przystępne i rzewne, że serca wszystkich czuły wzruszenie i oczy wszystkich łzą się zwilżyły.
W krzewieniu wiary i w jej obronie przeciw kłamstwom i złudnym rozumowaniom kacerzy, gorliwość i praca jego była niestrudzoną; za wiarę walczył w swych pismach i publicznych dysputach. Ze wszech stron świata katolickiego dochodziły go pytania, na wszystkie dawał odpowiedzi i wyjaśnienia. Piśmienne prace jego, obszerniejsze dzieła i mniejsze rozprawy dochodzą niesłychanej liczby 1030.
Podobnie jak był szczodrobliwym piórem, zarówno też udzielał jałmużny ręką. Nie szczędził nawet naczyń świętych na wspieranie ubóstwa i często żebrał o jałmużnę dla biednych.
Kacerze lękający się jego umysłowej przewagi, nienawidzili go i byliby go niezawodnie zgładzili, gdyby nie był zmylił drogi przewodnik jego. Augustyn o tyle się zemścił na nich, iż się wstawił za nimi u sędziego Marcellina, chcącego ich ukarać za zdrożności, jakich się dopuścili na kapłanach katolickich.
Potężny ten szermierz wiary dowiódł także niezwykłej odwagi i bohaterstwa w utrapieniach wojennych, gdy król Genzeryk na czele 50,000 Wandalów obległ Hipponę. Jako wierny pasterz pozostał przy trzodzie