Strona:PL Żywoty św. Pańskich na wszyst. dnie roku.djvu/1151

Ta strona została skorygowana.

czej czystości, fiołek pokory, tulipan posłuszeństwa, dając tem samem dowód, jak pohopną jest do wysłuchania prośb tych, którzy Ją proszą o pomoc.
Brewiarz Benedyktynów mówi, że Pan Jezus na świętej Gertrudzie wycisnął znamiona Swych ran.

Święta Gertruda.

Lat czterdzieści trwały błogie czasy jej zarządu klasztornego. W czasie choroby otoczyły siostry zakonne ze łzami łoże ukochanej matki. Ukazał się jej Pan Jezus z Najświętszą Panną, z orszakiem Aniołów i Świętych Pańskich, celkę napełniła woń przedziwna, a niewymowna radość rozjaśniła oblicze konającej. Gdy kapłan czytał jej Mękę Pańską, przy słowach: „Schylił głowę i oddał Bogu ducha“, wydała ostatnie tchnienie dnia 15 listopada roku 1334. Tysiące ludzi zbiegło się na jej pogrzeb, a liczne cuda przy jej grobie były aż nadto wymownem świadectwem, jak miłą była Panu. Relikwie jej mają się znajdować w skarbcu domowym książąt Brunświcko-Lüneburskich.

Nauka moralna.

Święta Gertruda mawiała: „Dobroć Boga w tem się najwięcej pokazuje, że niedoskonałych i podległych ułomnościom dopóty wspiera, póki ich za własną zgodą nie zawiedzie na drogę doskonałości. Obym zdołała, Zbawicielu mój, zjednać Ci wszystkich ludzi! Wtedybym chętnie aż do dnia Sądu ostatecznego chodziła po świecie i każdego, w którymby Ci się podobało zamieszkać, własnemi ramiony przed Tobą złożyła. Gdyby to było podobnem, podzieliłabym nawet swe serce na tyle części, ilu jest ludzi na świecie, bylebym w nich przez to wszczepiła skłonność i chęć do posłuszeństwa świętej Twej woli.
„Byłabym bez wyrzutów sumienia popełniła wszystkie grzechy, gdyby mnie Twa laska i miłosierdzie nie było od nich ustrzegło.“
Święta Gertruda obumarłszy dla świata, stała się tem samem godną być oblubienicą Boskiego Zbawiciela. Była ona jedną z tych w świętym ogniu miłości Bożej oczyszczonych dusz, które, usunąwszy wszystkie przeszkody ziemskie, już tu na ziemi doznają w całej zupełności łask i opieki Bożej. Gdyby ludzie chcieli i umieli się oderwać od znikomości tego świata, czuliby o wiele większy pociąg do Boga i spraw niebieskich. W tem też cała bieda, że zajmujemy się w tem życiu o wiele więcej sprawami doczesnemi, aniżeli Bogiem. Błogosławiony Tomasz a Kempis słusznie powiada: „Kto się nie zdoła oderwać od rzeczy ziemskich, ten nigdy nie wzniesie się duchem do rzeczy Boskich.“ Mało tylko jest takich, co prowadzą życie odosobnione, bo nie umieją się oderwać od świata i stworzeń jego. Ileż to podejmujemy starań i zachodów w rzeczach znikomych i mających małą wartość, a o duszę, wewnętrzną istotę swoją dbamy mało, albo wcale się nad nią nie zastanawiamy!

Modlitwa.

Boże, któryś w sercu świętej Gertrudy, Dziewicy, miły dla Siebie przybytek zgoto-