Św. Józef zachował zawsze niewinność. Oczyszczony był, jak uczą Ojcowie św., jeszcze przed urodzeniem swojem, a P. Bóg, który go przeznaczył na Oblubieńca Marji i Opiekuna Jezusa, sprawił, że mąż ten czuwał jak najtroskliwiej nad sercem i duszą swoją, strzegąc się pilnie nawet najmniejszej okazji do grzechu i oddalając natychmiast wszelkie pokusy do złego. Czyż i my nie możemy używać tych samych środków, aby uniknąć wszelkich grzechów przeciwnych cnocie anielskiej. Dusza nieczysta, to jak trup leżący tydzień na ziemi wśród skwaru słońca. Gdy na pogrzebie św. Magdaleny de Pazzis z pośród tłumu ludzi jeden nieczysty młodzian blisko mar stanął i chciał ją zobaczyć, ona cudownie twarz od niego odwróciła na drugą stronę. Czem się tak ów młodzian przeraził, iż w tej chwili postanowił życie odmienić i poszedł na pokutę.
Gdy znów do świętobliwej Benedykty z Laus przyszła pewna znajoma panna, zobaczywszy ją, z przerażenia
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/041
Ta strona została przepisana.