W piątek N. Marja P. i św. Józef przybyli do Betleem. Najpierwszą Ich troską było zapisać się w księgi, by tym sposobem rozkazaniu cesarskiemu zadość uczynić. Betleem — to ojczyzna św. Józefa; każdyby sądził, iż u krewnych dla siebie i dla Marji z łatwością pomieszczenie znajdzie. Inaczej się jednakże stało: Kiedy św. Józef o gościnę prosił, wszędzie serce i drzwi zamknięte znajdował, a w dodatku jeszcze nieraz przykre przyszło mu usłyszeć słowo. Noc się zbliżała, daremnie kołatał święty pielgrzym do bram mieszkańców, więc wzniósł serce swoje do nieba, modląc się. N. Marja P. dodawała św. Józefowi otuchy i pocieszała Go. Pod gołem jednakże niebem nie sposób było pozostać. Uwiązał zatem św. Józef, jak nam K. Emmerich opowiada, wołu i osła u drzewa, uszykował dla Marji siedzenie, a sam poszedł szukać jakiego-
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/105
Ta strona została przepisana.
Dzień 13-ty marca.
Św. Józef wzór poddania się woli Bożej.