I nie zawiódł jej ufności nasz św. Patron. Już odtąd p. Teresy nie nosili, gdyż została uzdrowioną zupełnie, na co patrzała opisująca Siostra. Uszczęśliwiona z łaski cudownego uzdrowienia, chciała się zaraz poświęcić P. Bogu na służbę, zostać zakonnicą w klasztorze, pod skrzydłem opiekuńczem św. Józefa, lecz według zalecenia przełożonej, musiała pozostać rok na świecie, aby wypróbować swe powołanie, zanim ją zaliczono w grono dziewic poświęconych Bogu. Po upływie roku powróciła do klasztoru i rozpoczęła nowicjat, który chwalebnie ukończywszy, została bardzo gorliwą, pobożną i uzdolnioną zakonnicą.
Praktyka. Kto chce, aby go Opatrzność Boska i św. Józef mieli w swej pieczy i ratowali, czy to na duszy, czy na ciele, niech nie stawia na loterję i nie gra w karty. Na pieniądzach wygranych na loterji, zamiast błogosławieństwa Bożego, ciążą łzy i przekleństwa wielu z tych, którzy przegrali; dla-