spełniać wiernie swe obowiązki i modli się do św. Józefa, a On mu wyjedna pomoc, jak owemu młodzieńcowi, o którym w następującym przykładzie:
W mieście Lugdunie dość pobożny młodzian zamyślał wzgardzić światem, aby sobie zapewnić zbawienie, lecz rodzice niebaczni od tego powstrzymali syna, za co srodze musieli odpokutować i mało go nie narazili na wieczne piekło, gdyż ów młodzian, odstąpiwszy drogi pobożności, puścił się na bezdroża, opuścił dom rodziców i stał się synem marnotrawnym. Nieszczęśliwy był na duszy, dręczony zgryzotami sumienia, nieszczęśliwy na zewnątrz, gdyż od wszystkich towarzyszów w wojsku był wzgardzonym. Bóg go karał za wzgardzenie łaską powołania, a rodziców, że się przyczynili do tego, iż nie usłuchał głosu Najwyższego i nie poświęcił się Bogu. Wszystkie listy, upomnienia rodziców szły w las. Wreszcie udali się o pomoc do św. Józefa i Jego opiece oddali już prawie straconego syna, aby go od zguby zachował.
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/214
Ta strona została przepisana.