Św. Paweł mówił: „Jestem gotów oddać siebie i wszystko co mam, aby zbawić duszę“. Im dusza niższa, im bardziej oddalona od Boga, tem zwykle jest bardziej samolubna, bardziej nieuczynna. Każda przysługa dla bliźniego wydaje jej się zbyt utrudzająca, we wszystkiem zaraz upatruje osobistego zysku, chcąc wycisnąć lichwiarski procent dla siebie. A gdy jej się to nie udaje, umywa ręce od wszystkich spraw, mających pożytek bliźniego na celu. Jakże inaczej czynił św. Józef. On zawsze miał na celu wolę, chwałę Bożą i dobro bliźnich, czego dotąd daje dowody, ratując ludzi w rozlicznych potrzebach.
Przykład. Diecezja de Nimes 27 grudnia 1886 r. „Pozwól mi dołączyć do licznych hołdów składanych codziennie u stóp św. Józefa wyrazy głębokiej wdzięczności za dwa cuda, doznane przez moją rodzinę za wstawieniem się tego chwalebnego patrjarchy.
Brat mój ulegał cierpieniu piersiowemu. Matka nasza, widząc więdnące
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/231
Ta strona została przepisana.