Strona:PL A Daudet Ewangelistka.djvu/152

Ta strona została skorygowana.



IX.
U SZCZYTU.
Erikshald przez Chrystianię.

„Otóż usłuchałam twojej rady, kochana Elino; spróbowałam wyrwać się z tego niewolniczego życia, którem zarabiałam kawałek tak twardego chleba; ponieważ zaś ciało moje zbyt słabe, aby mogło być posłusznem popędom duszy, skazało mię na wygnanie z ukochanego klasztoru i na nędzne życie po za jego murami, oddaliłam się, unosząc za sobą płomień ognia świętego, aby go przechować czystym, śród jaskiń rodzinnego fiordu, nad tem morzem Norwegskiem, którego od lat piętnastu nieoglądałam.
Pytasz o zerwaniu z księżną? Było ono tak nagłe i dziwaczne, jakiem się mogła spodziewać po osobie tak kapryśnej.
Przejeżdżając przez Budę-Peszt, odszukałam dawnego towarzysza Kossuta, wypróbowanego patryotę, który popadł w ostateczną nędzę, lecz zawsze jest dumny i godzien szacunku, nawet