Strona:PL A Daudet Ewangelistka.djvu/156

Ta strona została przepisana.

— Siostry twoje wyszły za mąż; najmłodsza, która jest w obowiązku w Chrystyanii, przysyła pewną zapomogę rodzicom; zdrowie twoje poprawiło się, trzeba się więc starać bo... w takim razie...
Nie dałam jej dokończyć. Ujęłam w dłonie tę starą twarz, której pocałunki niegdyś były tak słodkie, gdy je składała na mej blond głowie; oblałam ją łzami — ostatniemi.
Gdzież się teraz podzieję, kiedy moi mię nie chcą? Jednakże tak mało mi było potrzeba, abym nie umarła z głodu.
Proponują mi miejsce w Petersburgu. Znowu zajmować się edukacyą — co znaczy: poniżenie i niewolnictwo. Lecz mniejsza o to. Ta nieszczęsna próba życia rodzinnego, przekonała mię, że świat zamarł dla mnie, zarówno jak rodzina i wszystko. Serce moje, Elino, zamknęło się dla świata i żadna uciecha ludzka już go nie przeniknie”.
Elina otrzymała ten list od Henryety Briss, pewnego wieczoru, powróciwszy z Portu Zbawiciela.
Czytała go przy stole nakrytym dwoma talerzami jeden naprzeciw drugiego, z bukietem, którego pani Ebsen nigdy nie zapomniała założyć do szklanki swojej najdroższej; w czasie wspólnego obiadu, tej uroczystej dla niej chwili. Oczekując matki, siedziała nieruchoma, nie zdejmując nawet rękawiczek i kapelusza, patrząc ciągle na list otwarty, który do niej przemawiał temiż sa-