łatwość w układaniu interesów, zgadzanie się na wszystko, podpisywanie z zamrużonemi oczami. Koniec końców, zamieszkał on u nas jako przyszły zięć, podczas gdyśmy się jeszcze nie spostrzegli, któremi przyszedł drzwiami. Czułem ja wprawdzie, że to wszystko odbywało się nagle, trochę nie prawidłowo, ale szczęście córki robiło mnie lekkomyślnym. I kiedy matka mówiła mi: „Potrzeba się rozpytać, nie możemy oddawać dziecka na los szczęścia” — żartowałem sobie z niej i z jej wiecznych obaw. Ja tak pewny byłem tego człowieka! Pewnego dnia wszakże mówiłem o nim z panem z Viéville, jednym z głównych akcyonaryuszów łowów w lesie:
— Daruj mi mój kochany Rivalu, nie znam hrabiego Nadin; zrobił on na mnie wrażenie dzielnego chłopca, wiem, że nosi imię wielkie i że jest dobrze wychowany. To więcej niż potrzeba, ażeby razem z nim czatować na zwierza. Teraz jasną jest rzeczą, że zgłębiłbym cokolwiek te rzeczy, kiedy miałbym mu oddać córkę za żonę. Na pańskiem miejscu zgłosiłbym się do ambasady rossyjskiej. Tam posiadają pewnie wszystkie potrzebne objaśnienia.
Sądzisz może mój poczciwy Jacku, żem nie miał nic pilniejszego jak pójść do ambasady? Otóż nie! Byłem zanadto lekkomyślny, a przytem zanadto opieszały. W przeciągu całego życia nigdym niezrobił tego, com chciał, z powodu braku czasu. Nie wiem, czy ja go tracę, czy go marnuję; ale
Strona:PL A Daudet Jack.djvu/540
Ta strona została skorygowana.