Nakoniec zawiadowca szkoły nie chciał brać odpowiedzialności za tak przebiegłego ucznia. Bonfils zaś nie śmiał odesłać małego księcia Dahomeyu, ażeby nie utracić łaski Back-Madu-Ghezo, którego królewski upór znał. W czasie tego kłopotu ukazało się w Sémaphore ogłoszenie o gimnazyum Moronvala. Zaraz murzynek został wysłany pod 25 Nr. ulicy Montaigne, w najpiękniejszy cyrkuł Paryża, gdzie — proszę wierzyć — przyjęty był z otwartemi rękami.
Ten mały czarny spadkobierca oddalonego królestwa stał się fortuną gimnazyum, żywą reklamą. To też wystawiano go, oprowadzano, Moronval pokazywał się z nim w teatrze, na przechadzkach, wyścigach i bulwarach, jak kupiec, który obwozi po Paryżu wymowny szyld swego sklepu.
Wodził go po salonach i zebraniach, do których miał wstęp, poważny jak Fenelon, prowadzący księcia Burgundyi, podczas gdy meldowano: „Jego Królewiczowska Mość Książe Dahomey u i Moronval jego nauczyciel”.
W ciągu kilku miesięcy małe dzienniki zapełnione były anegdotami i wyrażeniami, przypisywanemi Madu. Nawet redaktor Standarda przyjeżdżał z Londynu naumyślnie, ażeby go widzieć, i miał z nim poważną rozmowę o finansach, administracyi, o sposobie, w jaki książę zamierzał rządzić kiedyś swojem państwem, co myślał o rządzie parlamentarnym, o wykształceniu obowiązkowem i t. d. Dziennik angielski ogłosił zaraz tę
Strona:PL A Daudet Jack.djvu/79
Ta strona została skorygowana.