Strona:PL A Daudet Na zgubnej drodze.djvu/138

Ta strona została skorygowana.

— Uspokój się pan co do tego zupełnie — odrzekła Marta stanowczo. — Po tem, co między nami zaszło, wstydziłabym się przyjąć od pana cośkolwiek.
Tak więc, bez żadnej na pozór zmiany, bez skandalu, bez zwrócenia czyjejkolwiekdądź uwagi, spokojnie, zostały na zawsze zerwane węzły, łączące Martę z Varades’em.