Strona:PL A Daudet Nabob.djvu/138

Ta strona została przepisana.

jakiś fakt, czyn, może nawet błąd, który mu przyniósł szczęście.
Tak olbrzymie bogactwa nie nabyw ają się na drodze szlachetnej. A przytem, powiedz pan sam, Jenkins’ie, z ręką położoną na sercu jak to zwykłeś czynić, czy jestem, czy będę małżonką zbyt ponętną dla uczciwego człowieka? Rozważ tylko: wszyscy ci młodzi ludzie, którzy uważali sobie za szczęście być w moim domu, czy który z nich objawił zamiar starania się o moją rękę! Nigdy. Tak samo i Gery, tak samo i inni. Wprawiałam ich w zachwyt, ale zarazem i wzbudzałam obawę. Bardzo to dobrze pojmuję... Cóż można myśleć o dziewczynie, która się wychowała u mojego ojca bez matki, bez rodziny, razem z modelkami? Jakież to były kobiety... wielki Boże! Jenkins to jedyny mój protektor. I kiedy o tem pomyślę, kiedy się nad tem zastanowię...
Pobladła a po tem marszcząc brwi i uderzając nogą w podłogę zawołała:
— O tak! Jestem awanturnicą i ten awanturnik jest odpowiednim dla mnie mężem.
— Przynajmniej zaczekaj, dopóki nie zostanie wdowcem, odpowiedział Jenkins z przerażającym spokojem... W tym względzie musisz podobno czekać bardzo długo, bo ta dama jest młoda i zdaje się być żelaznego zdrowia.
Felicja Ruys pobladła.
— Więc on żonaty?
— Tak jest, ma żonę i dzieci, wczoraj przypłynęli wszyscy na wielkim statku, który ich zaledwie pomięścił, mówił doktor ze złośliwym ironicznym uśmiechem.
Ona pozostała jakiś czas nieporuszona, jakby zdrętwiała, kurczowe dreszcze przebiegły po jej twarzy, patrzyła w dal osłupiałym wzrokiem; — w tym