Strona:PL A Daudet Nabob.djvu/459

Ta strona została przepisana.

szukać potrzebnego mu obecnie. Pani Jenkins niemogąc się doczekać żeby przemówił, odezwała się pierwsza:
— Muszę ostrzedz pana, że męża mego niema w domu a że ja bynajmniej, nie jestem obznajomioną z interesami.
Nie okazując żadnego zdziwienia nieznajomy szperał dalej w papierach.
— Ja najlepiej wiem o tem, że pana Jenkinsa nie ma w domu gdyż z jego polecenia tu przychodzę.
Popatrzyła na przybyłego z przestrachem.
— Z jego polecenia?
— Tak pani! niestety! Znane jest prawdopodobnie pani smutne położenie doktora, teraz jeszcze gorsze niż było przedtem. Niestosowna gra na giełdzie niepowodzenie w przedsięwzięciu finansowem, w którym duże sumy zaangażował — te nieszczęśliwe kombinacje doprowadziły go prawdziwie do bohaterskiego postanowienia — i chce sprzedać swój hotel, konie, ekwipaże, wszystko co tylko się da spieniężyć — i mnie ustanowił pełnomocnikiem do działania — z plenipotencyą na piśmie.
Znalazł nareszcie ten papier złożony urzędownie, ostęplowany. — Pani Jenkins już otworzyła usta by powiedzieć, że ona by to wszystko była zrobiła bez niczyjej pomocy, byłaby spełniła sumiennie rozkaz męża, lecz jakby w jednej chwili ktoś jej zdjął zasłonę z oczów — przejrzała tę nagą prawdę, że to i jej chciano by się pozbyć w tym wypadku, również jak tych przedmiotów zbytkowych — i że wyjazd jej byłby najpożądańszym z wszystkiego — i ułatwił by wysprzedaż ogólną.
W stała raptownie. Nieznajomy pełnomocnik mówił dalej siedząc: