mu nowe zamówienia: budował pałac poselstwa tureckiego a obecnie księżna Rozen, powierzyła mu wystawienie wspaniałego grobowca przeznaczonego dla księcia Herberta, który zginął śmiercią waleczną, podczas wyprawy Chrystyana, króla Iliryi.
Wobec takiego powodzenia Pawła, stary Astier, namówiony przez żonę, dał 80,000 franków na zakupienie placu przy ulicy Fortuny. Paweł zbudował sobie pałacyk, który właściwie był oficyną domu; odnajmowanego lokatorom. Młody Astier był człowiekiem praktycznym i jeżeli chciał, jak wszyscy modni i znani artyści mieć swój dom, to pragnął, aby dom ten przynosił mu dochód.
Na nieszczęście, lokatora nie zawsze znaleźć można a cały tryb życia młodego budowniczego: dwa konie na stajni, jeden wierzchowy, drugi do zaprzęgu, klub, bywanie w świecie, wszystko to drogo kosztowało; nie zawsze wypłacano mu się regularnie a nie mógł czekać na pieniądze. W dodatku stary Astier oświadczył nagle, że nie da więcej ani grosza i wszystko co matka próbowała uczynić, aby przełamać upór starego, na nic się nie przydało. Ojciec postawił na swojem. Od tego czasu toczyła się między nimi nieustanna walka.
Matka używała różnych wybiegów, ażeby tylko oszczędzić cokolwiek na zwykłych wydatkach, ojciec podejrzliwy i uparty, sprawdzał rachunki.
Strona:PL A Daudet Nieśmiertelny.djvu/21
Ta strona została skorygowana.